Daleko, daleko, a może jednak blisko…
W krainie, gdzie wulkan śpi stary,
Na szczycie jego góruje zamczysko,
A w dole w jego cieniu stoi klasztor stary.
Założył go ponad wiek temu ,
proboszcz sędziwy dążąc ku dobremu,
I trzy siostry do niego przybyły,
Wspólnotę utworzyły.
Dobro czyniły i pomoc potrzebującym ofiarowały,
Dziatkom opiekę dawały.
I jak wieść gminna niesie
Na swą patronkę Elżbietę wybrały.
Dzisiaj my do owego domu zapraszamy,
O Twoje dobre samopoczucie Szanowny Gościu zadbamy!
Villa Elizabeth otwiera swoje podwoje,
Przybądź do nas! Nie zwlekaj!
W grupie, pojedynczo lub we dwoje!